top of page

Cena ostateczna zależy w największym stopniu od nakładu pracy i czasu realizacji projektu. Koszty materiałów grają pewną rolę w tworzeniu ceny ostatecznej, ale w mniejszym stopniu.

Na przykład ołówki i grafit kosztują zdecydowanie mniej niż farby olejne, ale ich rozchód i wydajność nie można porównać. Natomiast jest ważny sam czas a zatem i nakład pracy artysty. Żeby zrobić samo tło w ołówku nawet na niewielkim formacie trzeba posiedzieć nierzadko kilka ładnych godzin (nie mówiąc juz o formatach A2 i większych), wtedy jak farbą ta operacją zajmie kilka minut. Z drugiej strony czas schnięcia farby może być od godzin do kilku tygodni, na co też trzeba uważać przy składaniu zamówienia.

Urodzinowa karykatura
Urodzinowa karykatura_edited.jpg
Stworzenie Adama

Cena pracy wprost zależy od ilości osób i ich ujecia na obrazie: narysować portret głowy, a narysować całą postać to całkiem inny nakład pracy, bo w postać wchodzi jeszcze portret dłoni, portret stóp, portret tułowia lub ubrania itd. 

No i oczywiście dodatkowe elementy i ich ilość a także dokładność wykonania. Mianowicie można narysować samochód, lub samochód konkretnej marki i modelu; piłkę lub piłkę do konkretnej gry i tak dalej. Więc tu dwa nie równa się dwa w pewnym sensie. 

para.jpeg
znak.png
Karykatura pary

Cena również zależy od czasu realizacji. Zamówienie 3 i mniej dni roboczych jest traktowane jako ekspresowe i do niego jest doliczane 50% ceny końcowej. Faktycznie jest to zamówienie natychmiastowe z dzisiaj na jutro, gdyż najszybsza wysyłka to 2 dni robocze (np. InPost), czyli na realizację zostaje mniej niż doba. Do tego jednocześnie w trakcie realizacji mogą być zamówienia innych klientów, którzy już wpłacili zadatek i oczekują pracę w konkretnym terminie.

No i trzeba pamiętać, że artysta to żywy człowiek, który ma swoje spawy, swoje plany, swoje obowiązki i swoje życie i nie będzie z nich rezygnował za darmo, bo komuś się śpieszy. 

W końcu końców cena jest pojęciem względnym i zależy jeszcze od wielu czynników o których tutaj nie napisałem (nieraz nawet od pogody), ale to już inna historia.

bottom of page